niedziela, 2 grudnia 2012

Samotność radiowca (w skrócie)


Radiowa Trójka to stacja ośmielam się stwierdzić kultowa. A już na miano kultowej zasługuje zapewne Lista Przebojów Programu Trzeciego. Wprawdzie nie mam nałogu słuchania jej każdego tygodnia, śledzenia spadków i skoków, ale nadal jest to dla mnie źródło dobrej muzyki. A także sentymentu, bo przed dobą Internetu spisywało się wykonawców i tytułu, nagrywało najlepsze utwory. Jednak nie jestem osobą, która bez radia i Listy żyć nie może. Taką jest za to Marek Niedźwiecki, dla którego radio jest całym życiem, o czym pisze w książce Nie wierzę w życie pozaradiowe (Wyd. Agora, Warszawa 2011).

Książka Marka Niedźwieckiego to oczywiście opowieść o jego wielkiej miłości do radia, o początkach tej  nieustającej do dziś fascynacji. Wspomina pierwsze zauroczenie radiem, listy przebojów, które słuchał i oczywiście dokładnie zapisywał, nie opuszczając żadnego notowania (oprócz tego, które wypadło w dzień jego studniówki, ale tu znalazł godnych siebie zastępców). Ale nie tylko. To też swego rodzaju forma autobiografii. Piszę swego rodzaju, bo Niedźwiecki nie jest osobą, która lubi o sobie mówić, zdradzać największe tajemnice, ujawniać życie prywatne. Oczywiście w książce jest mowa o jego dzieciństwie, młodości, czasach studenckich. O najbliższych członkach rodziny autora, ale to wszystko przedstawione jest w sposób bardzo subtelny, skromny, a jednocześnie niepozbawiony poczucia humoru. 

Fascynacja radiem i muzyką mogła doprowadzić młodego Niedźwieckiego do tylko jednego wniosku - że chce pracować w radiu i z nim związać swoją przyszłość. Do tego stopnia, że studia na łódzkiej Politechnice wybrał ze względu na aktywnie działające Studenckie Radio Żak. Nie będę tu zdradzać jego drogi do jednego z najbardziej znanych głosów radiowej Trójki, bo o tym sam świetnie pisze w książce. Chcę jedynie zaznaczyć, jak istotny był to i nadal jest element jego życia. Istotny, chyba raczej najważniejszy.

Niedźwiecki nie tylko spotykał się z niesamowitymi osobami, przeprowadzał wywiady ze świetnymi muzykami, dzielił się ze słuchaczami swoimi odkryciami i fascynacjami. Pozazdrościć mu mogę (i czynię to bezwstydnie) jego niesamowitych podróży. Stany Zjednoczone, Indie, Kanada, Francja, wreszcie Australia i wiele innych niezwykłych miejsc. Okruchy wspomnień z tych wypraw również znalazły się w jego książce. Dodatkowo zdobią je rankingi najlepszych miejsc do zobaczenia w danym kraju i zdjęcia. Zresztą zdjęcia stanowią ozdobę całej publikacji, jak również fragmenty z pisanego przez Marka Niedźwieckiego od lat pamiętnika.

Nie wierzę w życie pozaradiowe pochłania się błyskawicznie. To naprawdę fascynująca relacja z życia niesamowitego człowieka. Ma jednak jedną wadę, dość sporą - jest stanowczo za krótka. Tym bardziej, że dla mnie, oprócz opowieści z życia radiowca, jest to przede wszystkim piękna opowieść o samotności jako sposobie na życie. O wyborze takiej drogi, która przynosi spokój, ucieczkę od bólu i rozczarowań. I która daje szczęście. Zawsze bowiem jest muzyka, która uszczęśliwia ludzi. 

A na zakończenie pierwsza 10 Listy Przebojów Programu Trzeciego notowania nr 1609:
1. T. Love Lucy Phere
2. Lao Che Zombie
3. Hey Do rycerzy, do szlachty do mieszczan
4. Adele Skyfall
5. Metallica When a blind man cries
6. Luxtorpeda Gimli
7. Maria Peszek Ludzie psy
8. Kim Nowak Mokry pies
9. Dead Can Dance Opium
10. Skubas Linoskoczek



4 komentarze:

  1. Uwielbiam Trójkę, bo Trójka to dom, chociaż trcohę odległy i niezmaterializowany, ale ja zostawiłam tam jakąś część siebie. Rozpoznaję ciepłe głosy radiowców, chętnie piszę i z uśmiechem odczytuję lub odsluchuję odpowiedzi. To naprawdę wspaniałe, że w dzisiejszych czasach jest jeszcze stacja, która posiada taką interakcję ze słuchaczami i niewątpliwie stawia ich na pierwszym miejscu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsza przeczytana w tym roku. Kocham Trójkę, a pan Marek jest dla mnie bardzo, bardzo bliską osobą.

    OdpowiedzUsuń
  3. sQrko, zapraszam do odpowiedzi na kilka pytań które znajdziesz u mnie na blogu w ramach zabawy Liebster blog. Będzie mi bardzo miło, jeśli znajdziesz czas i chęć i zdecydujesz się wziąć udział :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wolę radio niż telewizję. Za równo po jednej, jak i po drugiej stronie! Trójka, kultowa. Jednym Słowem. Słowo Daję!

    OdpowiedzUsuń